Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

WŁASNY DOM

wpisy na blogu

Bezzdjęciowy wpis...

Blog:  marks
Data dodania: 2011-04-29
wyślij wiadomość

Może taki trochę smutny, ale nie mam aktualnych zdjęć...może ja - wielka słoniowa mość, ruszę się w weekend na budowę i pstryknę parę fotek, to się Wam pochwalę. Mam tyle tematów i spraw związanych z budową, chodzących mi non stop po głowie, że nie wiem od czago Wam zacząć, żeby nic nie umknęło.

Najpierw od miłego akcentu, mój dzielny małżonek skończył kłaść płytki na ścianach w kotłowni i zabrał się za podłogę.

Góra jest cała biała, gipsu dwie warstwy i schnie, szczeka na gładzenie. Panowie zeszli na dół i robią sufity. Zrobione są w łazience i w kotłowni z płytami K-G, kładzie się konstrukcja w salonie (chyba najbardziej pracowchłonna) i dziś ma wyjść z salonu. Ponaddto część dołu jest też wygipsowana 1 warstwą.

W łazience na dole okazało się, że jak przyszedł sufit to grzejnik wisi za wysoko, więc hydraulik będzie musiał opuścić. W wc przy sypialni okazuje się, że stelaże są zamontowane o 2 cm za nisko i za bardzo odsunięte od ściany, bo jak przyjdzie obudowa, a na to płytki to wleziemy na okno....więc czeka kucie, żeby to poprawić.

Dojechały wszystkie płytki na budowę, tzn. te wszystkie które były kupione. Jeszcze nie dokupiłam tylko mozaiki do dużej łazienki. Nawet ich nie widziałam. Codziennie coś jest do załatwienia, małżowina na budowie, a ja latam na posyłki z brzuchem i Panem Prezesem, więc po południu już nie mam sił na nic. Jakbyście mnie spytali co załatwiam, to nawet nie jestem w stanie powiedzieć co. Pamięć moja sięga tylko dwóch ostatnich dni. Wczoraj kupiłam lampy na strych, rury elektoinstalacyjne itp. dla mojego małżonka, bo zamierza niedługo robić prąd na strychu, a dziś od rana leciałam zawieźć dokumanty do nadzoru budowlanego odnośnie zamierzenia rozpoczęcia wykonania gazowej instalacji wewnętrznej. Powrót do domku, obiadek dla Prezesa i drzemka.

Kolejna sprawa, która mnie nurtuje, to parapety - zamówione bardzo dawno (6 tygodni temu), niestety nie ma tego kamienia co wybrałam i nie wiadomo kiedy będzie. Dzwonię do sprzedawcy średnio raz w tygodniu i nic mi innego nie mógł powiedzieć jak tylko to, ze albo czekamy, albo wybieram coś innego, on jest zwodzony też przez dystrybutora z Hiszpanii, że dostawa będzie w przyszłym tygodniu, a za tydzień, że znowy w przyszłym i tak w kółko. Dziś dzwoniłam, podjął decyzję, że żeby wyjść z twarzą zaproponuje wszysttkim, któzy zamówili ten kamień dowolny kamień o dowolnej wartości, a klienci zapłacą tak jak za ten zamówiony. Niby fajnie, tylko że ja mam tak, że jak mi się coś spodoba to ciężko mi później zmienić zdanie na coś innego. Już się boję, ze nic nie znajdę. W poniedziałek rano jadę wybierać ten kamień.

Wkład kominkowy - zbliża się, a właściwie już nastał czas dostawy wkłądu. Nie ma. Ma być w przyszłym tygodniu w środę. Wszystko się opóźnia, jeju. Mówię Wam, doła można złapać, jakiś taki kryzys chyba przechodzę...czytałam, ze prawie każdego dopada. Dobrze,  że mnie pod koniec budowy...oby nie zdarzał mi się co drugi dzień.

Nie wspominając już o tym, że mamy problem (mam nadzieję, że za chwilę będę mogła powiedzieć, że mieliśmy problem) z hydraulikiem, który zaczynał u nas prace, ale na szczęście w porę z niego zrezygnowaliśmy. Nie dokończył formalności, nie można się do niego dodzwonić, nie dobiera, nie oddzwania, nie odpowiada na smsy. Ręce opadają. Wczoraj właśnie zakończył swoje zaległe formalności i mamy nadzieję, że będziemy mogli w tym temacie ruszyć dalej.

Na dodatek cały czas mnie nurtuje temat wylewek, boję się, że nie zgramy poziomów. Pytałam płytkarza przed wylewkami ile mam przyjąc grubość kleju, to mi powiedział ile i tak zrobiliśmy wylewki. Potem na spotkaniu stwierdził, że za dużo, na moje stwierdzenie, że przecież pytałam, to powiedział, no tak, ze powiedział tyle, ale to się uciska....niewiem czy nie trzeba będzie robić teraz dodatkowych wylewek...ehhhh, zaraz włąśnie będę do niego dzwonić i to ustalać.

Temat korka na łączeniu podłóg mam nadzieję, ze załatwi mi edyskas :)

Zostaje mi jeszcze temat schodów. Mam prośbę o radę do osób, które mają już schody w domku. Chodzi mi o piętro i łączenie między deską na piętrze, a deską z ostatniego schodka, która wchodzi już na podłogę. Czy macie to na jednym poziomie? Mój schodziaż proponuje mi przykrycie deski z podłogi deską ze schodów w celu zamaskowania połączenia, ale przez to będę miała małą różnicę poziomów. Ja mam inny pomysł, ale nie wiem czy sobie coś wymyśłiłam i tak się nie robi, czy może ktoś też tak ma. Ponieważ na piętrze będę miała deskę klejoną do podłoża i deska schodowa jest też klejona, więc obie nie pływające, to chciałam zostawić pomiędzy nimi szczelinę taką jak na dole między płytkami a deską i wypełnić to korkiem w płynie. Dzięki temu będę miała obie deski na jednym poziomie, bez nakładanie się jednej na drugą...Mam nadzieję, ze nie nagmatwałam i napisałam to tak, że da się to zrozumieć. Proszę o opinie.

To się Wam wyżaliłam, nigdy takiego długiego wpisu tu chyba nie stworzyłam.

Chciałam jeszcze tylko napisać, że fajnie, ze powstał blog o ogrodach, też chcicałabym niedługo dołączyć do grona tworzących ogród, ale czas mi za bardzo nie pozwala, żeby tu zaglądać, nie mówiąc już o ogrodach, gdzie mam jeszcze na to czas.

5Komentarze
tereska  
Data dodania: 2011-04-29 14:09:05
Czasem się trzeba wyżalić, to pomaga. Mam nadzieję, że wszystkie Wasze sprawy pomyślnie się ułożą, ba... nawet jestem pewna że tak będzie. Głowa do góry rogaliczku :)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-04-29 15:42:22
WYLEWKI I RESZTA
Kochana .. dokładnie posprawdzajcie jaką grubość będzie miała czy to deska w salonie czy panel .. bo jesli chcecie wypełniać krkiem to musi być dokłądnie zlicowane .. u nas był problem .. bo zrobili za dużą różnicę i trzeba było wylewać samopoziom który notabene spieprzyli:/ http://www.edyskas.mojabudowa.pl/?fraza=samopoziom&page=2 - wpis 655:) Tomek musiał potem równać specjalną maszyną i ręcznie:/ ile dodatkowej roboty tylko on sam wie:/ a zeszlifowanie zaschniętego betonu graniczy z cudem!! Także pamiętaj .. dokłądnie wszystko pomierzcie:) Jak tylko Tom będzie wpuszczał korek dam ci znać:)A wygląda to tak: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?107224-laczenie-gresu-polerowanego-z-podloga-drewniana tutaj masz kilka przykładów:) Ze schodami tak jak mówiłam bedą konczyli dopiero w czerwcu wiec musimy sie uzbroic w cierpliwosc:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-29 17:30:33
Oj grubasku mam nadzieję,że to Twój stan tak ci humorek popsuł na chwilkę:)) Zobaczysz ,że wszystkie problemy rozwiążecie i potem pójdzie z górki:))
odpowiedz
marks  
Data dodania: 2011-04-29 20:14:44
edyskas Wylewki mamy niby ustalone na jakiej wysokości i jakie różnice poziomów, ale dopóki płytek mi nie położą i desek to pewna nie będę, że będzie ok. Płytkarz mnie uspokoił, że będzie ok....ehhh, a Wasze perypetie z wylewkami i nierównościami to ja dobrze znam :) dzięki za linki do muratora, obejrzę sobie na pewno gabrysia mam nadzieję, że to tylko chwilowe i przejściowe, a nie że zaczyna się na całego :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-04-30 13:15:21
drogi rogaliku... ja też teraz mam budowlany kryzys..:( ale wiem, że to przeminie. Trzymaj się cieplutko i nie zamartwiaj. Przecież nie od dziś wiadomo, że się wprowadzicie;) musicie czasem tylko sporo się "nacierpliwić"... Buziaki
odpowiedz

Biało mi :)

Blog:  marks
Data dodania: 2011-04-17
wyślij wiadomość

Mamy już białą (na jedną warstwę) prawie całą górę blog budowlany - mojabudowa.pl

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Dalszy ciąg prac mojego małżonka:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Został jeszcze tylko kawałek ścianki i podłoga. Małżonek twierdzi, że roboty na dwa, trzy dni...niestety teraz mały przestój, bo wyjeżdża do Świąt, ale po powrocie dalej robota pełną parą blog budowlany - mojabudowa.pl

Ze smutnych wieści, to Pan Prezes złapał ospę wietrzną i biedny bardzo się męczy w nocy, w dzień jakoś daje radę. Mieliśmy go za tydzień szczepić, a to pech - nie zdążyliśmy.

10Komentarze
Data dodania: 2011-04-17 22:16:24
Jak ja żałuje, że nie zdecydowalam sie na Gracjana, to projekt , w który zakochalam sie od początku poszukiwań, niestety już za późno... Zazdroszczę Wam i życzę powodzenia i proszę o zdjęcia tego slicznego domu.
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-17 22:53:27
Pięknie! Tak domowo :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-18 07:21:28
Ju,ż się robi przytulnie Dla Pana Prezesa wiele wiele zdrówka życzę :DD
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-18 08:46:23
bardzo ładniutko się u Was robi ;d,
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-18 18:37:27
Domek zaczyna nabierać klasy
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-04-19 18:14:55
o jasny gwint
ale się u Was porobiło!!!! pięknie!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-19 19:26:11
Ale już macie fajnie:))
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-04-21 08:57:57
ale u was pięknie;))
odpowiedz
wojtusj  
Data dodania: 2011-04-23 11:37:35
Fajny macie licznik do wody na kosoli ;-) Napewno mało wskazuje :-D
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-04-23 16:40:38
:)))
wow!! To pognaliście do przodu! :) Brawo! Wesołych Świąt Życzymy Wam spokoju duszy i dobrych dni. Abyście spędzili ten świąteczny czas w gronie rodziny, wśród radosnych uśmiechów. Niech ten czas będzie dla Was nie tylko czasem duchowej przemiany, ale także chwilą refleksji, zatrzymania od codzienności, pośpiechu, taką magiczną chwilą, która pozwoli Wam dostrzec to co umyka na co dzień… Życzy Edysia z chłopakami:)
odpowiedz

Sufity na górze i płyteczki w kotłowni :)

Blog:  marks
Data dodania: 2011-04-09
wyślij wiadomość

Mamy już zrobione sufity na poddaszu. Więc cała góra teraz czeka na gipsowanie.

Pan Prezes oczywiście wpadł wszystko skontrolować:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Tak przy okazji, pokażę Wam zamontowane schody na strych:

mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

Teraz pochwalę swojego małżonka, który wziął się za układanie płytek w kotłowni. Efekt jego pracy wygląda tak:

mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

W poniedziałek będzie nam się stawiać skrzyneczka od gazu, więc będzie można dalej robić instalację od skrzyneczki do domu blog budowlany - mojabudowa.pl

11Komentarze
Data dodania: 2011-04-09 21:27:19
Coraz więcej widac w domkach,te piekne schody strychowe :) Ale gonicie! To na kiedy wstępne plany na przeprowadzkę???
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-04-09 21:30:38
ściągaj mi tą folię z okien ale to raz, bo potem możesz bardzo żałować!!! drabinkę na strych macie taka fajną jak Madga z Danielem :)) nożycową, super wyglądają mąż zdolniacha! płytki nie dość że ładne to jeszcze jak profesjonalnie położone, może wyśleś męża do nas? nasza kotłownia i garaż wciąż czeka ;)) fajnie że prace idą do przodu, kroczek za kroczkiem i coraz bliżej finału!
odpowiedz
marks  
Data dodania: 2011-04-09 21:31:23
Ehh, ciężko powiedzieć...chcielibyśmy w czerwcu, ale obawiam się, że ciężko będzie z tym terminem
odpowiedz
marks  
Data dodania: 2011-04-09 21:34:44
Romka A wiesz, że właśnie dziś oglądając te zdjęcia dopiero zwróciłam uwagę, że jeszcze folia na oknach...na zewnątrz mamy zdjętą...a tu czekaliśmy na tynki...powiedziałam dokładnie to samo małżonkowi, żeby ściągnął (bo ja w moim stanie się już nie nadaję na takie rzeczy) w poniedziałek sprawdzi jak schodzi ta folia. Płyteczki naprawdę fajnie idą mężowi...garaż będziemy wykładać dopiero jak zamieszkamy. U nas jeszcze kupa roboty czeka małżonka, więc pozwolisz, że zostawię go jednak u siebie :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-09 22:17:12
Jestem w szoku - jak pięknie położone płytki! Mój mąż nigdy wcześniej nie kładł kafelków, ale będzie się uczył właśnie na kotłowni :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-10 09:39:11
kotłowia Wam pięknieje :) super Hi hi a schodki na strych mamy identyczne jak u Was :)
odpowiedz
marks  
Data dodania: 2011-04-10 12:31:20
kasiaros mój małżonek parę razy miał przyjemność kłaść płytki, więc pojęcie jakieś ma :) magdadaniel no właśnie wszyscy mi tu pisza, że takie jak u Was...ale u Was jakoś nie miałam przyjemności dojrzeć, pewnie przegapiłam
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-04-10 13:07:23
Proszę, proszę jak równiutko kładzie!!! Kupę kasy zaoszczędzicie przez ten talent Męża. A wierz mi, wiem coś o tym :)) Chwalisz Go? Ja swojego nieustannie i to Go bardzo mobilizuje :))
odpowiedz
marks  
Data dodania: 2011-04-10 15:02:48
rysiowa No pewnie, że chwalę...pół wieczora mu wczoraj powtarzałam, jak super płytki położył :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-13 09:25:04
Sylwuniu, mąż pięknie kładzie te kafle w kotłowni , brawo:)) Prezes rośnie jak na drożdżach, te schody strychowe są cudne:)) A jak Ty się czujesz grubasku??
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-16 10:44:52
Ale praca idzie:) mąż się wykazuje chyba będzie nagroda
odpowiedz
marks
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 89244
Komentarzy: 513
Obserwują: 37
On-line: 9
Wpisów: 61 Galeria zdjęć: 251
Projekt GRACJAN 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - w lesie
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień

OBECNIE NA BLOGU
9 niezalogowanych użytkowników