wpisy na blogu

Z nowości, to mamy przed domkiem dwa świeżutkie filary pod daszek. To jest jedna z naszych zmian, zrezygnowaliśmy z balkonu. Zdjęcia mogą być troszkę gorszej jakości, bo zapomniałam naładować akumulatorki do aparatu i musiałam posiłkować się komórką.

Zaczął się nam dziś murować komin Silesią, a oto jego początki.

W międzyczasie Pan Prezes sprawdzał stabilność stępli.

Dość stabilne

Za tydzień wchodzi cieśla i zacznie się robić daszek.